Ciągłe emocje- dokładnie tak. Uściślając- pozytywne!. Jedyną negatywną rzeczą jest fakt, że moi rodzice już w czwartek wracają do Polski :(
Zdjęcia robione telefonem nie oddają jednej dziesiątej rzeczywistego uroku miejsc. Ale zawsze pozwolą coś zapamiętać, pomogą powspominać, są cudne- mimo ich dyskusyjnej jakości jak i wartości artystycznej.
Zdjęcia i wspomnienia to najfajniejsza pamiątka. Pamiątek tych pozostanie mnóstwo po kilku dniach spędzonych razem.
Następne wspólne spotkanie w styczniu w Polsce. Cóż, już tęsknię :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz